... ambitnie poszłam wcześniej spać jakoś chwilę przed północą po czym wstałam wypoczęta o 2.30 i zastanawiałam się czy zmusić się do snu czy też zacząć dzień... o 3.20 poszłam biegać a o 5 piłam poranna kawę na balkonie... w sumie środek dnia mam teraz...