22:22 / 14.01.2002 link | Wlasnie ostentacyjne porzucilam aviacje dla latania...to samo--nie zupelnie.A w domu tata...z bardzo wysokim cholesterolem i beztroskimi planami na obiad...
On: ahh znowu te badania..
Ja: kiedy byles u kardiologa
On: Nie lubie mojego kardiologa
Ja: Na kiedy sie umowiles?
On juz nie chce sie leczyc,,,i tak jestem stary.
Ja:OK,,masz wizyte w srode?
On: sietnie,ale pojdziesz ze mna...
Wlasnie takie ..lekko niedrozno zylno okolicznosci sciagnely mnie na ziemie ,,doslownie i chyba na stale do wwa ,,niebawem. Rodzina..sprzedana za marzenia = no wlasnie...Ursynow. |
|