balsam // odwiedzony 174453 razy // [p_s_d szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
16:04 / 22.11.2010
link
komentarz (1)
podobno sto pociągnięć szczotką po włosach daje fantastyczne efekty (czy komuś w ogóle chce się robić takie rzeczy?). tak samo jest z myśleniem - po każdej myśli trzeba przejechać mózgiem sto razy,żeby myśl stała się gładka,zdrowa i błyszcząca. to dlatego w kółko wałkuję w głowie tę niefortunną myśl o tym,co się stało i próbuję zrozumieć. i wiesz co? nie rozumiem.
myślisz,że wiesz coś o ludziach? nie wiesz. i ja też nie wiem. oni sami nawet nie wiedzą. sami siebie nie przewidują. wyobraź sobie,że ślizgasz się na łyżwach po zamarzniętej rzece. jest frajda. ganiacie się,śmiejecie. jak dzieci. nie ma nic złego w byciu czasem dużym dzieckiem. nie ma nic złego w pozwalaniu sobie na odrobinę beztroski. beztroska też jest potrzebna. tobie,mi,nam wszystkim. dla równowagi. równowagę łatwo stracić. szczególnie na łyżwach. ktoś w końcu ją traci. ktoś upada. ktoś swoim ciężarem łamie lód na rzece,bo niechcący trafił na kruche miejsce. ktoś wpada do cholernie zimnej wody. i co wtedy? wyciągasz go? jedziesz po pomoc? uciekasz? nie zauważasz? nieważne,za jak bardzo porządnego człowieka się uważasz i co odpowiesz. i tak zrobiłbyś inaczej. ja pewnie też. odpowiedzi są weryfikowalne jedynie w praktyce. idealizm to tylko teoria,więc lepiej nie mów,jaki to byś był świetny i szlachetny. w teorii wszyscy ociekamy altruizmem. w teorii wszyscy jesteśmy zajebiści.
ktoś mi kiedyś powiedział,że cała zabawa polega na tym,że kiedy jedno spada na dno,drugie ciągnie je ku górze. a co,jeżeli to drugie przeoczy spadanie? a co,jeżeli pozwoli utonąć temu pierwszemu? a co,jeżeli nie zauważy? albo nie chce widzieć? nie daje mi to spokoju aż do znudzenia. odbijanie się od dna o własnych siłach bolało bardziej niż przecięty mostek i dreny w płucach razem wzięte. ale odpowiedzi są weryfikowalne jedynie w praktyce.
może po stu pociągnięciach mózgiem po tej okropnej myśli,stanie się ona gładka,zdrowa i błyszcząca. i przestanie w końcu uwierać. i przejdę z nią do porządku dziennego zupełnie jak z czesaniem włosów. może kiedyś przyjmę po męsku na klatę tę myśl,że sama muszę dźwigać swoje problemy. i w końcu przestanę być tym zdziwiona.
bo na razie to w głowie mam kołtun.

Moderat - Rusty Nails.