21:20 / 25.11.2010 link komentarz (2) |
Szczególne moje ukochanie. Wspaniały przyjaciel, który był ze mną przez większość mojego życia. Nauczyciel dobroci, czułości i troskliwości. Powiernik dokładnie wszystkich moich tajemnic. Sprawił, że tato nauczył się gotować, mama przestała chytrusić, a ja przestałam być leniwa. Mrucząca kulka spokoju i szalona bestia z zębami i pazurami. Indywidualista, charakternik, zawsze zazdrościłam mu osobowości. 3 lata wygrywał z cukrzycą. Prawdopodobnie (nie jestem pewna co do dnia) miał dziś, a może wczoraj 17 urodziny. Całkiem na serio spróbuję uwierzyć w reinkarnację. Może kiedyś pośmigamy razem po meblach i firankach. |