beyourself // odwiedzony 35675 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (495 sztuk)
22:16 / 23.01.2011
link
przekreśleni na zawsze...


to będzie tekst o ludziach którzy powinni być dla mnie rodziną, a w nie których przypadkach nią byli. nie będę osądzał siebie choć zawiniłem w każdym wypadku, ale czym że jest szczerość lub obojętność przy zdradzie?
są rzeczy których nie nie da się wybaczyć i nie ważne jakim jesteś człowiekiem. w imię odwiecznych zasad, cześć. to reguła od której nie ma wyjątków.

pierwsza osoba była moim ojcem.
zawiódł mnie nie raz, a mimo to zawsze wracałem. zawsze robiłem pierwszy krok, raz może jemu się zdarzyło. już nigdy więcej...
i jeśli czegoś od niego powinienem się na/uczyć, to na pewno tego jak nie zmarnować swojego talentu.
a mówimy teraz o mistrzu europy w boksie juniorów. o pięściarzu który 3 razy wygrał z Andrzejem Gołotą. o wielkim talencie który przepił swoją szanse i stał się zwykłym bandytą.
zawsze się go bałem. czułem respekt przed jego siłą ale gdy zrozumiałem że jest kruchy od środka, strach prysł. w imię zasad. i nie mówię tu tylko o swoich, w imię zasad nas Braci, skurwysynu.

drugą osobą jesteś Ty.
straciłem rachubę czy wciąż tu zaglądasz. oby nie, bo po co się wciąż cofać? to Twoja dewiza, nie wracać tak? ale pokazałaś ostatnio że nic się nie zmieniło. myślałem że możemy, być kimkolwiek dla siebie...
niestety, jesteśmy dalej pustym echem wczorajszej głupoty.
moja wina. bo po tym wszystkim, powinienem się Tobą brzydzić.
bądź szczęśliwa naprawdę.

kolejnymi osobami są ludzie których mogłem traktować jak rodzeństwo. odcięli się. i nie ważne już czemu.
nie ma was, cześć i czołem. powodzenia.



i już nigdy więcej...