dziwnie. nocnie. nie każdemu. nie dla wszystkich. trochę smutno. tak jak lubię.
powinnam już spać. podobno warunkiem spokojnego snu jest brak zegarka w zasięgu ręki. z kolei warunkiem niezaspania jest budzik,a budzik tak już ma,że z natury jest zegarkiem.
żeby spokojnie spać,potrzebuję budzika bez zegarka. skąd ja wezmę coś,czego nie ma?
z drugiej strony,po dzisiejszej pogadance o preprufe'ach,zaczynam wątpić,że istnieje coś,czego nie da się zrobić.