01:18 / 20.01.2002 link komentarz (1) | Byłam z psem. Mało nie dostałam zawału serca. Ale to taki maly szczegół. Jakis pies [kubuś] otarł mi sie o nogi i mało nie padlam tak się przestyraszyłam. Pomijając to, ze strasznie sypie śnieg to jest przyjemnie. Znaczy ja lubie jak sypie śnieg, ale jak będzie w takim tępie padac przez cała noc to ja niewyjadę jutro nigdzie ani przez natsepny miesiąc [wzglednie do pierwszej odwilży] |