Bo wjechałem na ich koncert akustyczny. Ciekawa sprawa punk rock akustycznie :)
A na koniec wjechał Typ z "Zegar tyka", więc się zbiło pjone i przekazało szacunek.
A jak rozmawiam ze znajomymi to mogę dojść do wniosku, że trochę ogarniam z tej całej muzyki...