10:25 / 27.10.2012 link komentarz (1) | Gdyby nie to, że mam arytmię serca
gdyby nie to, że dowiedziałem się tu o tym przez nas,
pamiętasz?
Czułem efekty ciśnienia krwi
które podwyższyłaś mi,
dzisiaj Cię nie ma wtedy byłaś i teraz znaczenia nie ma
kurwa, nie ma dziś
musimy iść, musimy umrzeć
nie możemy żyć i nie ma nic
i nie ma uciec dokąd.
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy,
wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny..
Na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo,
ale będą dłużej, gdyby nie to, że znajdę drugą
opcję
i wezmę oddech,
przetnę aortę Tobie
bo wole żebyś nie istniała niż żyła obok mnie
i kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi
i próbując złapać oddech powiem "Kocham Cię" ostatni raz już Tobie
to rozwiąże problem, co dzień
się o to jutro boję
mam pistolet dwa naboje i nas dwoje
to koniec.
W tym raju po tej stronie,
nazajutrz znowu mi się przyśni taki moment jak ten..
Wiem to jest nietaktem tak mówić i uśmiercać to co kochałeś najbardziej
i się gubisz już sam w tym lub sama..
Gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
i tak Ci powiem przepraszam
bo nie chciałem tego mówić głośno
i próbuję się ogarniać,
ogarniać...
Ja wciąż żyję miłością, tak.
Udowodnij swoją wyższość jeszcze raz
jakbym kurwa nie wiedział w co grasz,
gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę,
a co myślą o nas Ci dla których zawsze byliśmy przykładem, Ty
jakie inne? Kolejna i jeszcze jedna
i teraz wiem jak to życie można łatwo przegrać,
muszę wytrwać, więc znikaj proszę Cię
a ta arytmia może mnie zabije kiedyś
a może nie..
I najgorsze jest to, że ta historia jest prawdziwa,
tak jak to,
że chciałem żebyś tu była szczęśliwa, ale ze mną.
Żebyś dzieliła tą codzienność,
nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę Cię w ciemność i
czeka Cię piekło, ja w swoim jestem odkąd,
mimo słońca ulice zaczęły moknąć,
zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak,
a Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
a z ust "Kurwa mać,
kurwa mać i kurwa mać!"
I dłużej się nie uda grać mi,
w końcu nóż wbiję w klatki,
bo lepiej by było gdybyśmy byli martwi.
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć,
to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć.
I gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz,
a tak poza tym, to wcale nie jest okej,
Nie jest okej.
Cześć.. |