Nie jestem synem króla sedesów, ale przysięgam poprzeczka wisi wysoko... Tak jakoś wyszło że sam ją sobie podwyższyłem..
Napisałem do nie.. Po miesiącu.
Zacząłem od słowa, nie umiem.
Bo nie umiem o niej nie myśleć...
"każdy jeden szept, każdy jeden twój gest
to roztańczone morze łez, zobacz tam jest brzeg
weź mnie za rękę, uporamy się z tym razem
w tedy odetchnę, zbudujemy most z naszych marzeń"