Zastanawiam się dlaczego z tego świata odchodzą dobre osoby
a skurwysynów nie brakuje na każdym kroku.. Widocznie Boga nie ma jeżeli pozwala na coś takiego.
Cięzki weekend, jednej kumpeli już z nami nie ma i wcale nie wyjechała i nie wróci za jakiś czas.. ona nie żyje..