08:07 / 06.12.2012 link komentarz (2) | Wczorajsza rozmowa z moją, na szczęscie nie doszłą żoną, tylko mnie podkurwiła. Ot tak postanowiła ze mną
pogadać jaka to ona jest nieszczęśliwa bo jej nowy gach nie odzywa się do niej od kilku dni.
Myślę sobie ja pierdole.. Chyba nie masz większych problemów. Opowiedz o nich dzieciom na Somalii czy w Syrii. Ona mi jeszcze mówi, że sobie coś zrobi.
Nie ochodząć od tego tematu, wczoraj zakończył się chyba trzyletni związek moich znajomych, kolejny.
Ludzie, ogarnijcie się bo żyjecie w bajkowym świecie iluzji a rzeczywistość jest całkowicie inna.
Jaka miłość, jaki ślub, spójrzcie trzeźwo na otaczający Was świat. Przytaczając słowa Pezeta
'nie ma uczuć, jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu' no i wspólny kredycik na 50 lat.
Cała wasza Big Love, ot co.
|