22:01 / 14.01.2013 link | Nie ogarniam swojego życia od nowego roku, zupełnie... Mam tyle rzeczy na głowie, jak chyba nigdy dotąd i zamiast ogarniać, delikatnie mówiąc się luzuje :D
Jutro jadę do Demontażowni zgrać finalny wokal na Iskrę, która powinna wyjść za miesiąc. Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, Twój pierwszy klip wyjdzie przed walentynkami, zacząłbym się śmiać, proste. Ale z biegiem czasu, widzę więcej i rozumiem więcej. Tak to marketing. Tak robimy to żeby "sprzedać" materiał, tak robimy to dla siebie. Kawałek jest dziełem przypadku, ale przypadku w nim nie ma. Kawałek jest o chaosie, którego nie dasz rady ogarnąć, mimo że pozujesz na tego, któremu to się uda. Kawałek jest o uczuciu, którego nie jestem w stanie wytłumaczyć. Życióweczka po mojemu, Ty pewnie nazwiesz to love songiem. Chu tam, daje temu miastu w tym momencie impuls. Ja organizator chujowych imprez, nie raper, mam czelność w końcu wyjść z ukrycia. Bo dość mam, waszego nijakiego rapu i komedii, na której zarabiacie.
i tyle.
podpisano: Damian Hebs Bonufacy ejkej PsocePsot from Projekt Delirium. |
|