Mówiłem Wam już, jak bardzo mam wyjebane w rapowe środowisko?? Mam coraz bardziej! Wiadomo nie we wszystkich, są wyjątki, ale ogólnie jebać! Mimo że chcąc, nie chcąc, jestem jego częścią.
Wcześniej gdzieś obok, później w centrum, ostatnio poza.
Mówią profesjonalizm. Takiego chuja go widzieli. A jeśli już, profesjonalnie tną hajs na półgłówkach. Miałem coś napisać, i odechciało mi się. Może później, jak frustracja ze mnie zejdzie.. .
Tak tematem końca. Sprawcie interpretację kawałków Czarnego, który jakiś czas temu ogłosił konkurs.
Ten,
i ten.
Napiszcie który lepszy. A ja Wam powiem, że wygrał najgorszy...