eldezet // odwiedzony 103505 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
18:39 / 07.06.2013
link
komentarz (0)



Kuba Ka to jebany kot. Sieka takie kawałki że nawet podczas burzy masz wrażenie że zaraz bedzie słońce.

Trochę czasu mineło od ostatniej notki ale jakos tak wyszło :D

Ostatnio po raz kolejny uaktywnił się mój żul- magnes, bo byłam z ziomkiem na szlugu na takiej miejscówce i podbija do mnie jakis oprych, rozporek otwarty, najebany of coz, w dodatku jakiś taki chyba po spotkaniu z podłożem bo poobdzierany no ale mniejsza o to. Podbija, kłania sie nisko i mówi " no witam, nie poznajesz mnie?" no ja mówię że nie, że to musi byc pomyłka. Na co on " przecież balowałaś ze mną w sobotę całą noc" a ja wydusiłam wewnętrzne 'okurwa, żule do mnie podbijają bo w ich mniemaniu z nimi balowałam... albo tak chujowo wygladam, albo ktoś mi robi chujową renomę" :D Pożegnałam Pana uprzejmym ' to pomyłka, do widzenia' postał jeszczę chwilę, podrapał się po głowie i odszedł. Mój żul - magnes nigdy mnie nie zawodzi. Jak stoimy gdzies w pare osób to do kogo podejda po szluga ? Do mnie. a jak. A jak na dworcu czekam na pociag to do kogo podbija menele żeby wspomóc albo się napić. No do mnie. :D Ale lubie te najebane pogawędki. potrafia streścić swoje życie w 10 minut, ciekawe czy ja jak będe stara tez będę tak szybko streszczac swój zywot. Oby nie.