12:07 / 17.09.2013 link komentarz (1) | baby to kurwy. serio. Mam taki rozpierdol na bani że ciezko jest robić cokolwiek,a trzeba bo magisterke trzeba obronić i wypierdalać z tego smutnego jak pizda kraju. Mój najlepszy ziom, znamy się od 3 roku zycia miał panne. Znają się od 10 a sa ze soba od 5 lat, więc postanowił że zrobi kolejny krok, zareczyny. Panna na wakacje wyjechała do stanów, do rodziny. Wraca i co się okazuje? Że go jebała po rogach. NOOOOOOOO KURWA CO JEST Z TOBĄ? Jeszcze jakby byli jakas chujową para. Kumam. Ale nie. Najlepsi byli razem. Wspólnie mleanzowali. Znajomi wspólni. Wspólnie mieszkali. Noooo idealni ogólnie. a tu beng. No i teraz co 15 minut mam telefony od typa który nigdy nie płacze, łkające, smutne, no rozpierdol. A ona jeszcze bezczelna udawała że wszytsko ok. jaaaa jeeeebie.
Numero dos, wczoraj wieczorem jadę na herbe do ziomówki i dzowni telefon. Odbieram.
-Siema Szymon, co tam?
-No siema Kacha, who's your daddy?
-o chuj Ci chodzi? :D (cisne beke)
-No who's your daddy Kacha, co to znaczy?
-KURWA BĘDZIESZ OJCEM?
-No.
Zbitsi bo dziewczyne zna od 3 miechów, są od chyba miesiąca i bedzie ojcem. Ale kurwa, bede najlepszą ciocia na świecie. Aj promis, mimo że nie lubie dzieci :D |