21:37 / 27.01.2002 link komentarz (1) | Wczoraj byłam śwoiadkiem kradzieży. Facet ukradł kawał rury. Może to banalne ale nieomieszkałam mu powiedzieć, że tam jeszcze są takie małe kawałki i moze je ukraść. facet poszedł z jakąś dziwna miną. Szlam sobie zanim nucąc po cichu "to ja złodziej.." zapamiętałam rejestracje auta i wróciłam do domu. napisze do niego list. |