11:28 / 13.06.2015 link komentarz (0) | Wczoraj klasyczny grill. Miałem nic nie jeść - zjadłem za dużo. Miałem wpaść na chwilę - wróciłem za późno. Miałem nie pić - wiadomo, co zrobiłem. Powrót przez Azory to jednak dość niepewna sprawa, a przerwa techniczna w całodobowym Tesco to absurd do potęgi. Jakby tego było mało - na stacji też mieli przerwę, a więc nie mogłem nic zjeść na świeżo przed położeniem się do łóżka, czyli najgorzej. |