Tak niewiele mi brakuje by być bezdomnym... Mam teorie na temat takich ludzi. Dzielą się na 3 grupy: alkoholików którzy stchórzyli przed życiem w cywilizacji, buntowników którzy świadomie wybrali życie na marginesie i ludzi z zaburzeniami psychicznymi, tudzież niskim iq. Zdecydowanie należę do drugiej grupy. I tak się nieraz czuję, jako buntownik z wyboru który chciałby uciec przed tym światem..