Człowiek nigdy nie będzie świadomy siebie, jeśli nie odnajdzie swojej tożsamości. Swojej pasji, swojego powołania. Wiele osób przyjmuje to co jest za dobrą monetę, nie mając ambicji na więcej. Zakrada się rutyna, która określa ich jestestwo. Wybierają kierunki na studiach byle by się dostać, później wkuwają byle by wkuć (w większości przypadków zerżnąć z kartki czy smartfona) i nara. Stają się dorośli, szukają pracy i? I nara. Często nie mają z tego nic, częściej pracują za śmieszne pieniądze. A władza zaciera ręce. Mało jest osób które myślą że mogą więcej, że w ogóle można. Tych nazywa się charakternych, z jajami. Ktoś kiedyś powiedział że poszukiwanie też jest drogą. Czy ta ciekawość na odkrywanie nowych rzeczy jest moją?
Wieczorem mój drugi wywiad w życiu. Z gościem który wbił się do pierwszej ligi mając 14 lat. Kierunek którym podążę za kilka miesięcy, może za rok mając dwa razy więcej wiosen niż On wtedy. Zabawny jest fakt że jakiś czas temu puściłem swój kawałek z 2005 roku, jednemu z czołowych wydawców w Polsce. Zapytał się mnie czemu wtedy nigdzie tego nie puściłem, bo był poziom. Odpowiedziałem że nie czułem żebym mógł coś wtedy tym ugrać. Brakowało mi pewności. Odpowiedział że szkoda, bo mogło by to pierdolnąć. Kierwasz, muszę podkręcić tempo. Dziś znam swoją wartość.