16:24 / 23.10.2019 link | Staję się skałą..
Śniła mi się dziś Ada...
Najpierw rozmawialiśmy, powiedziała coś w stylu że lubię czasem twoje docinki, a później spała. A ja patrzyłem na nią i czułem jak serce mi rośnie...
Nawet w śnie tęsknie, choć w realu, zastanawiam się za czym? Bo za czym awruk mam tęsknić?? Jak sobie ostatnio przypominam jaka była dla mnie to mam ochotę ją znienawidzić. Z sympatycznej, uśmiechniętej istoty potrafi zamienić się w totalnie zimną, wyrafinowaną sukę bez skrupułów.. I teraz się łapię na tym, że ja to usprawiedliwiałem! Wybielałem ją w swoich myślach, walczyłem bo to ja czułem się winy:) No ale nvm.
Śniła mi się. A co najdziwniejsze, spała w mieszkaniu po mojej babci, w dużym pokoju. Pokój był trochę jak w rzeczywistości,a trochę był zmieniony, większy, jasny. Później nie wiedzieć po co, pojawił się w nim mój Chrzestny który obecnie tam mieszka. Stał przez chwilę przy łóźku i patrzył jak Ada śpi.. A później pojawił się Over, siedział przy klatce. A gdy go zobaczyłem i podszedłem żeby go pocałować, kicnął do klatki.
Król Over, chyba nigdy mi się nie śnił a minęło już z 10 lat odkąd opuścił ten świat. Teraz tak myślę, że może właśnie dziś minęło równe 10 lat?
Nie.Pamięć..
\"IM ONA JEST BYSTRZEJSZA TYM BARDZIEJ SIĘ ZABUJASZ, ALE IM ONA JEST BYSTRZEJSZA TYM BARDZIEJ CIĘ WYCHUJA\"
|
|