20:01 / 31.08.2023 link | ALe żyjemy w pojebanych czasach..
chciałbym coś napisać o Dorocie i ostatnich kilku latach ale mam pustkę w głowie. amoze nie chce?
może napisze tylko tyle że wszystko wibruje, jest energia i wciaz sie zastanawiam czy zycie to zbiorowa halucynacja, czy symulacja czy sen Boga o tym ze jest czlowikiem na ziemi...
Ludzie w wiekszosci maja prosste myslenie, lub nie mysla w ogole. Zaprogramowani przez system, bez refleksji. W niedziele przechodzilem obok kosciola i uderzyla mnie mysl, kto tam jeszcze zaglada a ludu bylo tyle ze stali przed wejsciem. Ilu z nich przeczytalo kiedykolwiek biblie? Ilu z nich apokryfy, ilu polaczylo kropki ze kosciol to imperium rzymskie? ze biblia jest zlepkiem historii od summerow, babilonu, egiptu po mitologie rzymska. Ze sporo w kosciele jest odniesien do Astrologii? Nooo nichuja, wiekszosc spi i nie polaczy tego. Cialo chrystusa, twoja wina, wielka wina i chuj, amen.
putin zly, grypa zla, slonce zle i boj sie wszsytkiego. a ja sie zastanawiam czy to co czuje odnosnie roku 2025 to red alert mojej podswiadomosci czy cos mi sie w żołądku przewraca? 7 lat temu mowilem znajomym ze czuje ze cos jebnie na swiecie to bylo ze przesadzam. prostackie myslenie. kto zdal test na inteligencje i sie dal zaszczepic? brawo ty... a zbadalas/ales ilosc metali we krwi?
i teraz prozno szukac ludzi ktorzy to rozumieja, jest nas garstka. Dorota mialem wrazenie to rozumie.. Ale z kolei na innych szczeblach juz bylo ciezko.. //zw |
|