00:51 / 03.02.2002 link komentarz (1) | Heh.... z nudow zapooscilem sie na irca wieczorem - i co ja widze - pani kasia.... weszla sobie na # i wyszla, za chwile weszla i wyszla.... prowokacja?
No nic, siedze dalej, czekam na rozwoj wypadkow.....
I bach - okienko - kasia18 ..... (korzystalem z mirca:P bo mi konto padlo,0)
No nic, coz, mimo usilnych staran nie stac mnie bylo na /quit, wiec dalem sie do rozmowy..... i jeszcze gadamy, tzn konczymy, juz chyba 3 godzine.... bleeh. I po co ja to ku... robie?
23:43 dobra ide papap
23:43 odezwij siem
23:43 No such nick/channel
Niom. Juz.
Rozmawialo sie wbrew pozora normalnie. O ile tak to mozna nazwac, obylo sie bez scenowania... chociaz byl taki moment, ze znowu wypalilem....
Najlepsze bylo to.... hmm, moze znajde gdzies ten kawalek.
23:11 teraz mysle innymi kategoriami
23:11 i inaczej patrze na swiat
23:11 hmmm, tak?
23:11 zmienilam sie :,0),0)
23:11 tak
23:11 az trudno w to uwiezyc co Krzysiu??
23:12 ale taka jest prawda
Skad ja znam taki text? no skad? gdzies go juz slyszalem... mniejsza z tym. Co to moze oznaczac? i po co mi to mowi? chce cos odbudowac? Naprawic, zagrac inaczej....? oj, ale juz nie ze mna. Pogadac moge... przez siec, to wystarczy. Po za tym, jak juz tak sobie gawedzilismy, wspomnialem mimo chodem, ze mam kogos na oku - mam nadzieje, ze to ja ostudzi....
Znowu ma ciezka sytuacje, kogos w szpitalu... ale co ja moge na to poradzic? Raczej napewno zerwala z dawidem, tak sie domyslilem, chociaz wprost tego nie powiedziala - ale to by tlumaczylo to, ze sobie przypomniala o mnie... ehhh, czy jeszcze jest ten kris, ktory mial byc w rezerwie.....
No nic..... fuck it.
Nie mam zamiaru sie przejmowac - mam inny :,0) jak by tu trafic na nieznajoma.... hehe - i na tym zamierzam sie skupic.
Czy sie to komus podoba, czy tez nie.
Dobranoc. |