22:39 / 06.02.2002 link komentarz (1) | Dobry wiecor... Dzis mnie poprostu wymeczyli na treningach.. Wstalem o 10 sobie, posprzatalem moj burdelik :P[na koleczkach :P] wykapalem sie i pojechalem do Adriana... poszlismy na obiadek i pozniej na trening [tak apropo kierownik klubu tak mnie juz zaczyna wqrwiac ze jajca... przejal sie chlopak rola] na 13. Pozapierdalalismy troszke... do 14.10 i poscil nas do domu ... hmm... pojechalem do Olgi... Posiedzialem u Niej do ... hmm..17.30 :P Ale smiesznie bylo przynajmniej i wogole fajnie sie pogadalo... i pojechalem na drugi trening o 19.00... i wrocilem o 21 ... wlasnie w trakcje pisania tego nloga wygonili mnie do lazienki :PPPP ale juz jestem... a wlasciwie mnie juz nie ma bo zaraz spadam spac... tzn. jeszcze jestem... ale bo musze wykonac telefon przed 22 ... i pozniej spac bo jutro musze wstac o 7.30 i znow zapierniczac na sale... dobra ja uciekam :PPPP paps i cmokus dla wsytkich :,0),0),0),0),0) |