gotoxy::|[NLOG|main]| |
2002.02.07 01:37:43 |
link | komentarz (1) |
Dzisiaj bylam z Goblinem i Psem na spacerze. Doszlismy do lasu gadajac o glupotach (wlasciwie nie tyle o glupotach co o linuxie,0). W srodku lasu byly zdechle ryby. Ja rozumiem, jakby jeszcze w poblizu byla jakas woda to mozna by to bylo jakos wytlumaczyc... Ale ze w srodku lasu? I to zdechle? Co one tam robily (wlasciwie to znam odpowiedz: smierdzialy. I Pies sie w nich wytarzal i teraz caly dom smierdzi zdechlymi rybami,0)? Psa kapalam godzine. A i tak smierdzi. |