20:09 / 14.02.2002 link komentarz (0) | walentynki?
mnie tego nie dotyczy.
sam. (patrz nizej,0)
a tak juz myslalem wczesniej, zeby sobie zrobic dlugi samotny wieczor, a ten do tego sie nadaje najlepiej. nie ma gdzie isc, pelno parek, dookola; chyba1 - nie widzialem duzo. moze na osiedle skocze, nieczesto tam jestem, prawie nie przebywam z kumplami z osiedla. zastanawiam sie czy dobrze. doszukuje sie podtekstow, ktorych nie ma. :,0),0) na szczescie. hahaha, nie lubie podtekstow. bardzo nie lubimy.
|