ok. byłam na koniach, wróciłam już. jeździłam na Irys. Było całkiem fajnie.
Mam do wyjeżdzenia jeszcze 4 jazdy. Póxniej będziemy raczej jeździć w Szałszy [aniu.. :,0)]. Ale pozyjemy zobaczymy, teraz powinnam wziąc się za nauke niemca i historii. ale cos mnie jeszcze ni rwie.