23:09 / 26.02.2002 link komentarz (0) | Poniedzialek juz mam za soba.
Rano o 10 mielismy miec zalke z zarzadzania marketingowego...
Kobieta byla ciut zajeta, powiedziala, zebysmy przyszli o 11:50....
Mala zrzutka na jakis bukiet w ramach podziekowan :PP
O 11:50 stawilismy sie na miejsce.... pani dr kazala wchodzic dwojkami... bedzie nas pytac... yhh, wszystkim skoczylo cisnienie.... stoimy tak pod drzwiami i kombinujemy, so by tu teraz....w koncu kobieta powiedziala, ze mamy zrobic liste i zebrac indeksy.... :]]]]
Udalo sie, zalka jest.
Pozniej o 15 - poprawkowy egzam z zarzadzania strategicznego.... przed egzamem, zajebisty klimat polewka z wszystkiego.... gosc sie spoznil 20min... ale przyszedl....
Znowu test wyboru, tym razem 20 pytan... yhh, napisalem, ale nie mam pojecia, czy zdam - trudno to wyczuc.... gosciu powiedzial, ze wpisy w nastepny czwartek i wtedy to tez odbedzie sie ewentualny 3 termin...yhhh :((( porazka... nie wyobrazam sobie tego....
Ale nic, pozyjemy zobaczymy.
Dzisiaj caly dzien wolny - zminili mi plan zajec, angol przeniesiony na srode - zatem wtorki wolne.
Uczylem sie troszke teori z rachunkowosci - na czwartek... po poludniu gadalem z Tomkiem, jutro ponoc mam zalke z angola :,0),0) super...
Sprawa smsow wyjasniona... chociaz nie do konca. Jedne wysylal jednak Marcin - popelnil blad i sie wyzdradzil :,0),0),0)
Natomiast te drugie... hmmm.. jakis gosc, ktory ponoc mnie zna osobiscie, poznal mnie w Poznaniu i jest moim kuzynem....
Bardzo ciekawe.... gdyz ja w zyciu nie bylem w Poznaniu, nie mam tam rodziny.... co wiecej, nie mam zadnego kuzyna w PL, poza jednym - dalszym, ktory mieszka u mnie w miescie...
I jak takiemu wytlumaczyc, ze to pomylka?
Dziwni ludzie....
Jutro wstawanie o 6:45, trzeba sie wyspac.... |