Ktos napisal (rymowal,0) kiedys: "Jestesmy ograniczeni owocem postepu, nieustannie dazac do perfektu". Czemu ten swiat napedza przyslowoiowy 'wyscig szczurow'? Czemu nie mozemy sobie pomagac tylko zerujemy na bliskich? Wysysamy z nich wszystkie soki zyciowe? Jestesmy egocentryczni!