01:38 / 03.03.2002 link komentarz (0) | Dlaczego nie wierzę w Boga? To nie jest tak do końca. Nie wierzę w Boga takiego jaki jest w chrześcijaństwie. Miłosiernego, takiego który wysłucha w potrzebie. Skoro jest taki wszechmogący i miłosierny to czemu do jasnej cholery są ludzie którzy cierpią? Że mamy niby wolną wolę? Ale czemu pozwala żebyśmy się zabijali wzajemnie? Po co stworzył choroby? Kataklizmy?
Wierzę w Boga jako stwórcę. kogoś kto manipulował atomami żeby stworzyć nas i to co dookoła istnieje. Dlatego ze biorąc pod uwagę rachunek prawdopodobieństwa, jest nikła szansa żebysmy zainstnieli w wyniku przypadkowego połączenia się paru atomów w taki a nie inny sposób. "Ktoś" musiał w tym maczać palce. Postrzegam świat raczej jako wielki eksperyment, kulę ziemską czy nawet wszechświat jako wielkie terrarium. Poligon doświadczalny na którym ktoś robi eksperymenty.
Czy mi sie zdaje czy mialem isc spac, nie zawracac dupy Olci i Jej blogowi? Czy powyzszy wpis jest glupi i bezsensowny?
mexx |