hmmm dzien prafie jak kazdy inny ..... tylko z jedym wyjatkiem, byłam dziś w Bili i jakoś pierwszy raz od bardzo dawna, było fajnie, tzn w tym seńsie ze wkońcu sie smiałam.....hehe, nio ale są tesh zle strony tego... ehhhhhh dobra nie chce mi sie pisac, moze jutro coś tu wystukam ....