Więc wróciłam z francuskiego. no cóż nieźle było.
dostałam 3 z testu.. a myslalam, ze chociaz 4-..co jeszcze?
bylam dzisiaj w kurzona na Natalie, wszystki ksiazki musze nosci, ja bo ona lazi z torebka i jej sie nie mieszcza, wiec ja latam jak glupia po ksiazki a ona zawsze tyllko jeden zeszyt nosi..