18:46 / 03.04.2002 link komentarz (23) | Po budzie.. w sumie to lipa.. rano jade se do budy i kumpela mi wyjezdza z textem,ze na jakies badania jechac mamy.. heh spox jak zawsze bylam do informowana i qrde spowrotem do domu po ksiazeczki.. pojechalam do przychodni,a tam klientka mi mowi,ze wycha wprowadzila nas w blad,ze to za tydzien sa badania.. heh to po jaki kij ja sie do domu wraclam?Wryyy :D.Nie bylo 5 lekcji.. jazdaaaaa.. na szachownuicy bylysmy z Szaki.. jaka qrde tam schiza zawsze panuje.. :DD.Przesiedzialysmy tam 2 okienka.. zleksza kosta,no ale my mialysmy kanapki :PpP.Potem znowu jakies chore lekcje.. matmy nie bylo.. nudne siedzenie w klasie.. dwia ha polskiego.. heh wypracowanie ..szit.. spalilam :/.E tam wbijac.. cos jeszce wymysle :d.No i 2lekcji ostatnich tez nie bylo.. wiec my na miasto.. lazilysmy se tu i tam.. zwiedzanie sklepow :P. ..bez miesny obiad juz tez zjadlam :,0).Aaa gadlam ze swistakiem,tzn z ksiedzem naszym.. jakos tak do myslenia mi dal troche tym co powiedzial.. :PpP.Wow 401 wpis.. hyhy cos duzo :P.
~~__~~ |