To jest okropne,,,brzydze sie czyms takim..podobno "tata" mial
podobne -problemy- w moim wieku..coz..z czasem moze sie zdystansuje
od tego..ale teraz ..jestem zla ,bardzo zla i czas mi nie sprzyja.Nie moge jednak wykluczyc,ze niektore aspekty "tego wszystkiego" sa nawet czarujace.