Dzien zaczol sie okolo 7..wyszlam do szkoly...test..
zajecia,,,,zajecia,,wyklady--dodatki...fioletowa puszka ..i
ponownie zajecia.Jestem doslownie skonana i jutrzejszy dzien
zapowiada sie podobnie.Anna jus ostatecznie wybrala,a ja chyba
wybiore to jak sie wybiera.Joga czesc druga--chyba tego nie
przezyje.