Przepis na zepsucie..odkrywamy go na nowo..Trafic do celu tak aby mnie zbawil.Lubie przygladac sie jak ktos rysuje-szczegolnie w niedziele.Staram sie rozmawiac z Anna...proste zrozumienia nie sa
kwestia poswiecenia.Wystarczajaca jakosc dzialania i nowe przewidywania.Moge wszystko..moge bolec.Zabawnie znac na pamiec mysli.