03:04 / 12.04.2002 link komentarz (7) | Przeoczyłem pierwsze symptomy grypy – i dopadła mnie. Dopadła i położyła dzi¶ do łóżeczka. Pozostało mi więc dzi¶ z ni± spać...
Jak byłem malutki i fajniutki – piłem syropek Pini i wstrętny guajazyl... ale kto to dzi¶ jeszcze pamięta..?
Nawet tran dzi¶ jest w drażetkach.
Ale dzi¶ jestem bezbronny... jutro mam w planie zakończyć chorowanie, bo w sobotę będę pił! I obiecałem wesolutki być! I będę.
Dzi¶ dialogu nie będzie, bo:
Rozum otumaniony lekami
Serce ledwo pompuje i pobolewa jako¶ dziwnie...
Poż±danie .... hmm.... leży zupełnie...
Ale od czego archiwum bogate?
.xxx Pas cnoty... cnotliwym panienkom – zło¶liwy TG J xxx
Moja Droga!
Na jak± cholerę Ci ten pas cnoty?
Gdy Ja od niego kluczyk znajduję
Co chwilę w rękach innego idioty?
Czyż to nie czasem zbędny wydatek
Gdy ma doń dostęp każdy gagatek?
Więc go wypierdol moja kochana
I to najlepiej już dzisiaj z rana!
Poczujesz ulgę, będziesz wesoła
Znikn± te zmarszczki z Twojego czoła
No i w mym sercu nadzieja zabły¶nie
Że może i we mnie się ona zachły¶nie
.xxx.2000 r. xxx
|