15:08 / 10.01.2001 link | Uwazam,ze uwaga jest nie uwazna w moim przypadku...zajecia jak zbyt zaborcze objecia...za ciasno i za duszno.Dostalam szamanska maske ksiezyca , podobno pasuje do mnie.za daleko aby uciec za blisko by zostac.,, w dodatku bez wlasnego swiatla.Ponownie nieprzewidywalna rutyna.Rozmowy z Fatima jak zwykle mnie zaskakuja..
ona o milosci do boga,,ja o milosci do wiedzy ,,my o milosci do meczyzn.Bez gwarancji niestety.
Wstaje--niestey nie mam komfortu budzi mnie budzik.
Prysznic z teodorem-moja kaczuszka kompieluszka.
Wiadomosci--a konkretnie "niusy"--bez komentarza
Toaleta...i tam sie wszystko zaczyna
poczta..i poranne rozmowy z Anna
droga
szkola + plywanie..granie ..i ostatnio pstryk-zdecia
zajecia--archeologia,,antropologia,,ichtiologia,,lub mix professsssorplyty
droga powrotna metro..kolacja w srodku...komentarze
telefon do domu..jak ogrodek,,jak motyle,,jak latanie...jak zdrowie
okolo 7...snieg i wscipska sasiadka,,,co slychac--dziekuje dobrze.
irc
ostatnio "Metaphysical delusions" oraz "Totem i tabu"
pisanie i tv
wanna + ciepla woda z piana
sennn o powrotach
hmm takk,,,wtorki sa koncentrujace
|
|