*a wczoraj sie zastanawialem ile zmarnowalem znajomosci ile fajnych ludzi przeshlo mi obok nosa... jedno slowo.. glupei zachowanie i koniec.. coz... albo zle dobrane charaktery.. eee nie ma takiego czegos... ale swoja droga jakbym pevnych spraw nie zje... al to bym sie nei wyrobil w znajomych.. :,0)