Mysle,ze myslenie o tym mi przeszkadza.Anna mocno przytula swoja decyzje.Calkowita kontrola odleglosc do przyjemnosci.Takie dziwne rzeczy wkradaj sie w marzenia.Jak to tlumaczyc..bez slownika.mozna odrzucic ,wyrzucic...przewrocic sie na doswiadczeniach .Nie wiem,,chyba wole nie probowac.