Jestem bardzo zmęczony. Wyczerpany fizycznie i psychicznie. Ale niedługo wszystko się skończy. Dwa miesiące, może trochę więcej. Po drodze kop w dupę, może dwa, ewentualnie trzy, ale na pewno nie więcej. Prosze jak optymistycznie! Zaledwie trzy kopy w dwa miesiące. A potem będą wakacje i będę miał całe dni dla siebie. Ukochany komputer i koszykówka. Całe dni będę siedział przy komputerze i grał w koszykówkę. I znowu. I jeszcze raz. A w przerwach będę walił głową w ścianę. Albo nie! Lepiej! Kupię sobie rewolwer i pogram w rosyjską ruletkę. Załaduję jeden nabój ostry i pięć hukowych. Zawsze wystrzeli, a nigdy nie będzie wiadomo, czy to pocisk czy ściema. Wspaniałe wakacje przede mną. Po prostu, kurwa, niezapomniane. |