11:02 / 28.04.2002 link komentarz (4) | poranna wena twoorcza :]
no cush, jeszcze mi dzwoni w uszach i to jak!! :/
kolesie na czacie sonikuff okreslili towarzystwo na tej imprezie jako 'stado narkusoow' ..
no to praffda ze caua sala jechala roowno na dopalaczach .. ale to dobrze czy zle, hm ?
moze by tak ci panowie popatrzyli wpierw na impry ekipy sonic, ktoorymi sie tak zachwycaja ..
zbieranina przypadkowych ludzi ..
ogoolna niechec do siebie ..
nawet agresja ..
to jest takie fajne ? to jest ten ich klimat?
to jest raczej brak klimatoo ..
ja jush wole zaliczac sie do stada narkusoow :]
szkoda tak poza tym ze nie przyszedl mooj ulubiony partner do bouncowania ..
taki mlody .. hyh z deka nizszy ode mnie [szkoda bo taki slodki] ale taaaak zakurwiscie daje rade w tancu :]]]
wlasnie f ten sposoob zreszta sie poznalismy.. po prostu na kilku imprach krecilismy sie kolo siebie po parkiecie az w koncu zaczelismy ze soba gadac :]
e, nastepnym razem pszyjdzie..
zajebiscie lubie imprezowych ludzi, takich z ktorymi mozna sie przebujac cala impre bo tak samo jak ty kochaja soczysty drum'n'bassssssss..
Lukasz cos byl wczoraj nie taki przez telefon ..
pewnie ma do mnie wonty ze proszkowalam.. chociaz tego nie powiedziau..
heh ile ja bym dala zeby on tesh tak lubil uzyffki jak ja .. i zeby tak uwielbial drumy jak ja .. moglibysmy sie razem bawic i w ogole
...::... |