Tak mi się nasunęło... Pamiętam jak dzi¶, jak M. napisała na karteluszce swój numer komórki, adres strony i powiedziała: naaapisz co¶ do mnie czasem. Gdyby wiedziała ile problemów zwali jej się na głowę :,0) I ile szczę¶cia :,0),0),0),0)
Mam niespodziewanie dobry nastrój, liczyłem się z zupełnie czym¶ innym.
|