Więc za chwile wyjeżdżam... Ciężko... Wczoraj żegnałam się z Maćkiem... Doszłam do tego że i tak byśmy się nie widzieli przez te 4 dni, ale perspektywa że ja będę tak daleko zmienia wszystko... Nie piszę mu teraz że będę tęsknić... Już tęsknię... Jakoś wytrzymamy....