00:01 / 11.05.2002 link komentarz (2) | Chce mi sie palic ale wytrzymam. Oczka mi sie juz chyba zamykaja troszke.
Dzisiaj sobie stalem w oknie i marzylem jak male dziecko. Usmiechalem sie sam do siebie. Nie marzylem o zadnych mercedesach i innych bogactwach. marzylem ze mam prace. Marzylem ze wracam do domu zmeczony, ze siadam sobie w fotelu, ze stac mnie na zimne piwo. Nawet tak wglebi duszy chcialbym poczuc co znaczy naprawde sie narobic w pracy. Podobno to pamietam bo kiedys pracowalem i to nie dawno calkiem ale tak wyszlo jak wyszlo. Mam czarne wizje przyszlosci przed oczyma. Juz sprzedalem drukarke, wszystkie plyty CD jakie mialem, nawet CD-rom z komputera. Boje sie ze przyjdzie i czas na komputer. Ale najpierw sprzedalbym chyba telewizor a pozniej dopiero kompa.
Teraz czas na prysznic i pozniej do lozeczka.
Jeszcze tylko przed snem popatrze w gwiazdy na niebie i powiem sobie dobranoc. |