21:41 / 11.02.2001 link komentarz (1) | ni witam po powrocie !
tyle sie zdarzylo !
w austrii bylo fajnie, na poczatku sniegu nasypalo, a pozniej systematycznie topnial, na gorze schmitenhohe (2000 m,0) w dolnych partiach totalna chlapa, na gorze mgla. na lodowcu super przygotowane (3000 m,0)w pewnych momentach brakowalo pradu z powodu jakiejs awarii i wszystkie orczyki, krzeselka, wagoniki staly. wieczorami gralismy z reszta towarzystwa w rittera, bylo troche alkoholu, ale ja nie pilam, zeby moj czujny brat niczego nie zweszyl :,0),0) |