22:03 / 20.05.2002 link komentarz (1) | bylam dzisiaj w centrum i wzielam *pare* prospektow z rozmaitych biur podrozy. doszlam do wniosku ze moze mi nie wystarczyc hajsu na te espane. w tym roku jest najdrozsza. Lloret de mar jest mistrzowym miasteczkiem na costa brava. juz raz tam bylam i po marsylii jest dla mnie drugim rajem na ziemi. ej . pojade chocby na wilcza lape. bedzie sie smazyla od rana do wieczora na plazy i przyjade czarnuch. przycmie wszystkie bialasy;,0) jo. do pozniej. |