Jednak nie doczekam sie na ten telefon.....
a jak zadzwoni to ja bede juz spala a jak rano wyjedzie i bedzie "w trasie" to ja bede jeszcze spala a potem nie bedzie mogl rozmawiac a potem ja nie bede mogla a potem a potem a potem a potem.......:-((
A w ogole to mam prawo byc dzis marudna. O!
:-,0)