jutro musze isc do kosciola, lamie sowje zasady... nie moge, bede sie klucic, ale to nic nie da, jutro jest rocznica smierci bliskiej mi osoby.. umarla i juz nie wroci. ale musze isc do kosciola, a to mi psuje humor, zeby tylko dalo sie siasc z dala od rodziny, bede spac pewni jak zawsze.