16:38 / 26.05.2002 link komentarz (2) | Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony
K-pturek. Codziennie
chatowala sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała
maila od Mamy, w którym było napisane:
"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci.
ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej
potrzebne, żeby postawiła sobie stronę webowa. Całuję. Mama"
Tak wiec nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i
zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które właśnie
dostała od mamy.
Akurat ćciągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy nagle dostała
przez ICQa wiadomoćć od użytkownika o adresie
e-wilk@hacker.las.com.
K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQowa wiadomoćć, na co E-wilk uprzejmie
ja pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedzial:
- Loguje się na konto Babci, zeby przeFTPowac pare plikow potrzebnych do
postawienia własnej strony webowej. Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetowal
sie na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy. Gdy konto babci
zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i wszedł na
konto. Babcia, gdy zorientowała się, ze to nie K-pturek tylko ktoś inny,
natychmiast skillowala mu proces, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił
jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował,
firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło przypominał stary system babci.
A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgoćcił się na koncie babci
podszywając sie pod dotychczasowa właścicielkę.
Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto babci zorientował
się, że coś się tu zmieniło. Zatalkowal szybko do babci i zapytał:
- Babciu, a dlaczego masz taka wielką quote na dysku ?
- żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny ?
- żeby lepiej skatalogować Twoje pliki.
K-pturek poczuł, ze cos tu jest nie tak:
- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ?
- żeby Cię lepiej scrackowac !!!
Po takiej rozmowie nawet mały łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale
nie Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkowal z konta .
K-pturek natychmiast wysłał maila do security@cyberspace.cop.org żeby
poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-pturkowi
serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na szczęćcie K-pturek zdążył w porę
kliknąć guzik Wyślij.
Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.Cop, który błyskawicznie
odczytał adres IP E-wilka, zoverrideowal mu prawa dostępu i sam sobie
przyznał profil ROOTa. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillowal mu
proces i założył bana na całą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego
E-wilka udało się odzyskać tabele partycji starego systemu Babci, dzięki
czemu można było odtworzyć stara konfiguracje.
Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć
formatowanie w HTMLu i postawiła wspaniałą stronę webowa z dostępem 10 kilo
na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy jak Siec długa i szeroka, i w
krótkim czasie nabili jej rekordowa liczbę hitów.
... I wszyscy żyli długo i szczśćliwie.
=========== ============ ============== ============= |